No i tak... Moja energia jakoś ze mnie uchodzi. Cały ten optymizm, który formowałam w sobie od końca matur nagle gdzieś się ulotnił z powodu jednego głupiego incydentu. Gdzie tu sprawiedliwość ja się pytam, skoro pracujesz nad czymś tyle czasu a to zostaje zburzone w przeciągu jednego dnia, godziny, minuty, sekundy? Ale nie, ja nie zwalam tutaj niczego na jesienną chandrę, bo to...
I witamy jesień w naszych skromnych progach! Po tak upalnym lecie witam ją z westchnieniem ulgi, z rozradowaną miną człowieka, który cieszy się, że nastał kres roztapiania się w 40 stopniowym skwarze. Dosłownie, gdy panowały temperatury powyżej 35 stopni myślałam, że za chwilę się rozpuszczę (jak każdy bałwan zresztą). Nie ukrywam, że lubię lato (bo lubię), ale jesień... Piękne, kolorowe liście, ciepły sweterek,...
Halo halo, witam serdecznie! Po tym niemal radiowym wstępie zaczynamy posta. Otóż cieszę się niezmiernie, że ostatnie zdjęcia przypadły Wam do gustu. Jedni woleli warzywa (pomidorowa grupa, yeah!), drudzy pajęczynę a jeszcze inni zdjęcie numer 3 bądź ostatnie. Macie zróżnicowane gusty, fajnie ;) Natomiast dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym decoupage'owym postem, jakżeby inaczej. Wypadałoby dać Wam odpocząć od nudnej tematyki różanych szkatułek,...
Zdałam sobie sprawę, że przez pół wakacji (no dobra, nawet więcej, ale na pewno nie całe) nie wychodziłam na moje polne spacery. Zapomniałam przez to jak bardzo obcowanie z naturą sprawia mi radość. Uczucie to na nowo we mnie rozkwitło w zeszły wtorek, kiedy zachęcona promykami słońca leniwie kładącymi się na mojej twarzy postanowiłam wybrać się na spacer. Oczywiście z aparatem. W ruch...
Powracam do tematu deszczu. Jako że jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, najwyższa już pora przyzwyczajać się do tegoż wyjątkowego zjawiska należącego do kategorii opadów atmosferycznych. Znowu prezentuję Wam odgrzewane kotlety (chyba lepiej o tym po prostu nie wspominać, bo wychodzę na osobę, która publikuje ciągle stare foty zamiast robić nowe) za co przepraszam, ale ostatnio miałam dosyć bezowocny czas w fotografii....