Trzeba to w końcu z siebie wyrzucić- uwielbiam rysować bajkowe postacie. Wiem jak to brzmi- 19-latka, która bawi się w rysowanie Myszki Mickey? o.O Ale to wychodzi mi najlepiej i z tego czerpię największą przyjemność. Przygoda z tego typu rysowaniem zaczęła się dla mnie mniej więcej w 5 klasie podstawówki i można powiedzieć, że trwa do dzisiaj, chociaż dawno nie rysowałam już tego...
Deszcz to piękne zjawisko. Narzekamy na niego, bo często psuje nam plany. Ale warto zatrzymać się na chwilę i spojrzeć na niego z innej strony. Nie jest taki zły :) Temat deszczu jeszcze powróci, nie dam Wam tak łatwo od niego odpocząć :D Do zobaczenia! ...
Żółty- taki pogodny kolor kojarzący się nam z latem. Nie wiem czy to prawda, że kolory mają wpływ na nasze samopoczucie czy to tylko bajka wciskana nam przez sprzedawców farb...W każdym razie zafascynowało mnie połączenie tej barwy z kontrastującymi kolorami (i nie tylko). Oto i efekty tej fascynacji. Rozbijam ten temat na 2 lub 3 posty, ponieważ żółtego będzie znacznie, znacznie więcej! Informuję:...
Oto i nawiązanie do ostatniej notki. Napisałam, że serwetnik kojarzy mi się z latami 50, więc postanowiłam narysować coś związanego z tym okresem. Dlatego prezentuję Wam pin-up girl! Rysowana na szybko, bez większej uwagi, ot taki mój powrót do rysunku. Zawsze starałam się, żeby kontury były mocne, bez żadnych odstających kresek itp. a tym razem chciałam pożegnać się z byciem perfekcjonistką i takie...
Moja blokada twórcza puszcza. Nie gwałtownie, raczej stopniowo i w wolnym tempie, ale zawsze coś. Chociaż spodziewałam się, że w wakacje przyjdzie twórczy szał, to się przeliczyłam. Rzeczywistość. W ostatni czwartek zajęłam się decoupagem. Grzecznie usiadłam przy ławie, wyjęłam farby i inne przybory, włączyłam radio i wzięłam się do roboty. I wiecie co? Reklamy radiowe są coraz bardziej irytujące. Człowiek chce posłuchać muzyki...
Dzisiaj Dzień Dziecka a ja prawie zapomniałam! A przecież to wciąż Nasz dzień ;) Cóż, ja jestem już trochę stara, ale bez przesady. Uważam, że w każdym z Nas zawsze jest cząstka dziecka. Dlatego ten post będzie po części z tym dniem związany. Bo dziś trochę o dzieciństwie :) A dokładniej o moich ulubionych książkach z tamtego okresu. Tak na marginesie, dzięki nim...