Dzieeeeeń dobry proszę Państwa, dzień dobry! Jak Wam mija to piękne niedzielne popołudnie?
Uwaga uwaga, albowiem...
Posty o tematyce świątecznej czas zacząć :)
W tym roku spod mojego pędzelka/kredki/amożepoprosturęki wyszły 4 kartki świąteczne, z których jestem naprawdę zadowolona. Są bardzo proste i chyba właśnie za to je lubię.
Dzisiejsza karteczka to nic innego jak wzór serwetkowy skopiowany na papier (ja naprawdę nie wiem czemu nie ma we mnie ani krzty kreatywności). Do jej zrobienia użyłam koh-i-noorowych kredek i przyznam się szczerze, że może i nie jest bardzo efektowna, ale pingwinek roztapia moje serducho.
Chciałabym mieć czas na zrobienie większej ilości takich kartek świątecznych, które robić UWIELBIAM od niepamiętnych czasów (na szczęście widzę progres w swoim rękodziele, bo jak sobie przypomnę kartki sprzed dekady to niezła beka), ale niestety, nie można mieć wszystkiego i na 4 po prostu się skończy. Chyba że...
Czy Wy też czujecie jakieś takie dziwne podekscytowanie zbliżającymi się świętami?
Powinnam chyba sobie włączyć Wham...